Gerard Lisicki
![](https://www.fundacjaavalon.pl/wp-content/uploads//images/gerard_lisicki_17749.jpg)
O mnie
Mój syn długo nie wracał ze spaceru 13 listopada 2021 roku. Nie wiedziałam, że w karetce walczy o życie jadąc do warszawskiego szpitala na operację. Przeżył, ale ma masywny uraz czaszkowo mózgowy. Jest przypadkową ofiarą brutalnego ataku.
Cierpi na czterokończynowy paraliż, gorączkę mózgową poprzez uszkodzony ośrodek termoregulacji cieplnej objawiający się wysoką gorączką. Cierpię razem z nim. Mam 70 lat i jest mi coraz trudniej, a opieka nad synem trwa 24h na dobę. Jest rehabilitowany w domu, tygodniowo ponoszę koszt około kilkuset złotych. Rehabilitacja syna jest niezbędna, tak jak Państwa pomoc.
Bardzo proszę wszystkich ludzi, którzy potrafią wejść w nasze położenie o przekazanie 1,5% podatku na dalszą rehabilitację, która pomoże Gerardowi usiąść na wózek i zrobić sobie kanapkę, gdy mnie zabraknie.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem LISICKI, 17749 wspierasz Gerarda w codziennych zmaganiach.
Serdeczne Bóg zapłać. Matka.