Kamil Fimiak
O mnie
Cześć jestem Kamil. Jeszcze 2 lata temu byłem zdrowym, studiującym nastolatkiem. Niestety wszystko się zmieniło w dniu, w którym doznałem wstrząsu septycznego, który uszkodził moje narządy oraz spowodował zatrzymanie akcji serca. Doszło do poważnego niedotlenienia.
Dzisiaj nie oddycham sam, wspomaga mnie respirator, nie mówię, nie jem (peg), mam też niedowład czterokończynowy. Jestem całkowicie zależny od lekarzy, respiratora oraz mojej mamy, która poświęciła mi swoje życie.
Proszę o pomoc ludzi dobrej woli. Mam nadzieję, że dzięki wsparciu mamie będzie choć trochę łatwiej w opiece nade mną, a mój stan nie będzie się pogarszał tylko ulegnie poprawie. Opieka nad osobą w moim stanie jest bardzo trudna, ale i kosztowna. Dostaje sporo leków, respirator działa 24/h, oprócz tego sporadycznie koncentrator tlenu, materac przeciwodleżynowy na prąd, potrzebna jest też spora ilość opatrunków, sprzętów itd.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Fimiak, 18174 pomagasz mi i mojej mamie w naszych codziennych zmaganiach.
Z góry dziękuję za wszelkie wsparcie.