Katarzyna Warpechowska
O mnie
Kochani, w 2012 roku zdiagnozowano u mnie nieuleczalną chorobę SM (stwardnienie rozsiane).
Niestety choroba dość szybko postępuje i codzienne czynności sprawiają mi coraz większe trudności. Nie poddaję się i wierzę, że będzie lepiej, bo jeszcze mam w życiu mnóstwo rzeczy do zrobienia. Jednak, aby zatrzymać postęp choroby wymagana jest regularna rehabilitacja oraz leczenie lekami nowej generacji, które są bardzo drogie.
WASZE WSPARCIE DAJE MI SZANSĘ NA LEPSZE ŻYCIE. BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA PAMIĘĆ I LICZĘ NA PAŃSTWA ŻYCZLIWOŚĆ.
„KAŻDY MA COŚ, CO MOŻE DAĆ INNYM”
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem WARPECHOWSKA, 4734 pomagacie mi Państwo w finansowaniu leczenia, rehabilitacji i w codziennym funkcjonowaniu.
Z całego serca dziękuję. Kasia